Noc bibliotek

Lecą listy z drzew…

  • Napisane przez 
Jak podaje Krystyna Długosz-Kurczabowa jeszcze w XIV w. pisano: „A będzie jako drzewo, jeż szczepiono jest podług ciekających wod (…) A list jego nie spadnie” („Psałterz Floriański”). „Drzewa rozkosznym listem okraszono” – pisał autor „Rozmyślania przemyskiego”. Dlaczego dziś już tak nie mówimy? Jeszcze w XIV w. list oznaczał coś cienkiego, płaskiego, w kształcie liścia, także pismo i dokument. Liczba pojedyncza brzmiała list, liczba mnoga listy, a rzeczownik zbiorowy: to liście oboczne do to listowie. Liść utworzono wtórnie w XVI w. od rzeczownika zbiorowego liście w znaczeniu ‘ogół liści’. Interesujące, że liścik to ‘mały list’, a listek to ‘mały liść’, prawda? A więc z drzew spadały listy – dlatego mówimy listopad, a nie liściopad.