Książka w (o)biegu

Bastion - S. King

  • Napisane przez 
Motyw walki dobra ze złem jest bardzo często wykorzystywany jako temat przewodni wielu dzieł literackich. Co ciekawie, nie zawsze wygrana strony reprezentującej dobro, porządek czy jasna stronę mocy jest oczywista, a w wielu wypadkach ta strona jest wręcz skazana na przegraną. Zestawienie przeciwieństw może działać stymulująco na neurony czytelnika, tak jak zestawienie kontrastowych barw na obrazach mistrzów pędzla pobudza komórki nerwowe miłośników malarstwa. 

Powieść „Bastion” Stephen King pisał przez wiele lat, co zważywszy na jej objętość nie powinno dziwić. Zaczyna się ona dość dynamicznie od ucieczki pracownika tajnego ośrodka wojskowego w którym prowadzone są badania nad bronią biologiczną, w tym wypadku nad szczególnie zjadliwym wirusem grypy. W wyniku zbiegu niefortunnych okoliczności dochodzi do rozsiania wirusa na znacznym obszarze, przez jego nieświadome ofiary, co prowadzi do wybuchu ogólnoświatowej pandemii, w wyniku której ginie ponad 99% populacji. Oprócz ludzi ofiarami wirusa padają również niektóre z gatunków zwierząt domowych.

Na tak gwałtownie wyludnionej Ziemi sporym problemem okazuje się utylizacja zwłok ludzkich, gdyż nieliczni ocaleli mogą tym razem zemrzeć w wyniku epidemii spowodowanej przez masowo rozkładające się ciała ludzkie. Jedynym wyjściem okazuje się grupowanie ocalałych w małe społeczności które na swoim terytorium starają się przywrócić normalność, która oznacza choćby dostęp do elektryczności i czystej wody, czy uprzątnięcie zwłok.

Wydawałoby się, że na tak opustoszałej planecie nie powinno dochodzić do żadnych konfliktów, gdyż dla każdego jest na niej mnóstwo miejsca i każdy może żyć według swojego pomysłu. Niestety zło, ucieleśnione w tym wypadku w postaci Randalla Flagga nigdy, nie ma dość i zawsze musi zawłaszczać to co do niego nie należy. Zły człowiek nigdy nie powie, że ma dosyć, przeciwnie zawsze mu jest mało. Tak też i społeczność kierowana przez tajemniczego Randalla cały czas się rozrasta i dąży do panowania nad kontynentem i w dalszej kolejności nad całym, opustoszałym Światem. 

Przeciwstawić mu może się tylko wspólnota gromadząca się wokół sędziwej Abigail. Niestety wśród ludzi starających się jakoś poukładać swoje życie po apokalipsie, znajdują się również współpracownicy Flagga, którzy chcą przyśpieszyć jego panowanie nad Światem. Na szczęście okazuje się, że zło jest tak bardzo nastawione na niszczenie, iż w pewnym momencie doprowadza do samounicestwienia.

W zasadzie należy ostrzec przed tym opasłym tomiszczem, gdyż jego lektura może zagrażać zdrowiu. Rytmicznie rozkręcająca się akcja w pewnym momencie przyśpiesza tak bardzo, że trudno się oderwać od tej książki, a przeczytanie jej za jednym zamachem może okazać się nie lada wyzwaniem, gdyż liczy ona ponad 1200 stron. 
King po raz kolejny udowadnia, że jest w stanie nie tylko wymyślić świetną fabułę, ale jest ponadto wnikliwym obserwatorem charakterów ludzkich. Kreowane przez niego postacie są złożone, uwikłane w wiele sytuacji życiowych. Są to ludzie z krwi i kości, z których każdy dźwiga ze sobą barwny bagaż dotychczasowego życia. Za każdym z bohaterów ciągnie się jego przeszłość, minione związki, złamane kariery czy choćby wypaczone poczucie sprawiedliwości.

Choć opinia „świetna książka” może wydawać się wytartym zwrotem, to w tym wypadku naprawdę trudno nie uznać jej za w pełni adekwatną.
Karol Pietrzak
 
  • MSRP: price
  • Genre: Action